16

5. Ján Kliment, slúžil 26 rokov, má 1 diea.

6. Pavel Kliment, slúžil 21 rokov, má 3 dietky.

7. Ján Kubizòa, slúžil 6 rokov, má 1 diea.

8. Štefan Kme, slúžil 6 rokov, má 2 dietky.

9. Štefan Vrecník, slúžil 30 rokov.
Menovaný ve¾kostatok bol Lazárom kúpený r.

1912 a hneï pri kúpe zostalo na òom dlžoby
360. 000 Kè. Roku 1919 na dlžobu bol kúpený ve¾ký
orací stroj za 140. 000 Kè. Roku 1920 len za upo-
trebený benzín zastalo dlžoby 140. 000 Kè. Dávky
z majetku bolo vyrubené 150. 000 Kè.

Roku 1926-27 bolo z ve¾kostatku zásahom Po-
zemkového úradu rozparcelovano 300 Kj, ale maji-
telia z odpredajnej ceny nedostali nièeho, lebo tá
šla na zaokrytie dávky z majetku, na rôzne dane
a na odbytné šiestim sluhom, ktorí vtedy boli pre-
pustení.

Pozemkový úrad sa vtedy totiž bol postaral
o slušné odbytné prepusteným bírešom.

Po èiastoènej parcelácii zostatok ve¾kostatku sa
rapídne zadlžoval u Hypoteènej Banky v Bratislave
a u Tekovskej Banky v Leviciach, takže sa majetok
preažil, majite¾ka nevládala plati ani dlžobné
úroky. ažko je teraz skúma pravú príèinu tohto
úpadku ve¾kostatku. Jedno je však jasné, že zo so-
ciálneho stanoviska nemožno necha bez slova, žeby
devä chudobných rodín bírešských i s demi zo-
stalo teraz bez všetkého zaopatrenia, alebo od-
škodného.

Vrchností majú donúti nového majite¾a ve¾ko-
statku, aby sa ešte pred úplným rozpredajom rolí
postaral o zaopatrenie chudobných bírešov a tiež,
žeby nebolo zabudnuté na riešenie patronátskych
povinností, ak takéto väzily na velkostatku.

A preto v záujme sociálnom a verejnom sa pý-
tame pánov ministrov:

1. èi mienia da èím prv vyšetri, èi sa pri dražbe
ve¾kostatku v Domadiciach nestály nejaké for-
málne, právnické a sociálne chyby?

2. èi sú ochotní postara sa o to, aby zamestnanci
vydraženého ve¾kostatku v Domadiciach boli so-
ciálne zaopatrení, poažne odškodnení ?

P r a h a  20. september 1935.

Šalát,

Hlinka, Onderèo, Sivák, dr Sokol, Suroviak,

Drobný, Haššík, dr Pružinský, Sidor, Danihel, dr

Wolf, Rázus, dr Tiso, Longa, Kendra, Èavojský,

Slušný, Turèek, Dembovský, Florek.

Pùvodní znìní ad 63/II.

Interpelacja

pos³a Dr¹ Leona Wolfa i spólników
do Pana Ministra Sprawiedliwoœci

w sprawie konfiskaty "Dziennika
Polskiego".

Dyrekcja Policji Pañstwowej w Mor. Ostrawie
oraz Prokuratorja Pañstwowa od d³u¿szego czasu

wystêpuj¹ ostro przeciwko "Dziennikowi Polskie-
mu" i przy ka¿dej sposobnoœci konfiskuje" w nim
artyku³u, a to artyku³y takie, które nie stanowi¹
stanu faktycznego ¿adnego wystêpku, ani prze-
kroczenia. Z tego, ¿e artyku³y podobnej treœci wy-
chodz¹ w innych gazetach zupe³nie bezkarnie i nie
s¹ konfiskowane, oraz z tej okolicznoœci, ¿e wyszu-
kuje siê ka¿d¹ sposobnoœæ, a¿eby tylko móc skon-
fiskowaæ polskie gazety, widocznem jest, i¿ chodzi
tu o specjalne tendencje cenzury w Mor. Ostrawie.
Konfiskaty te przybieraj¹ takie rozmiary, ¿e kon-
fiskuje siê prawie co drugi lub trzeci numer. Lud-
noϾ polska wskutek tego jest wielce zaniepoko-
jona i odczuwa to jako akt specjalnie przeciw na-
rodowoœci polskiej zwrócony.

Dla przyk³adu podajemy konfiskaty "Dziennika
Polskiego" numer 58 z dnia 8. czerwca 1935. W nu-
merze tym skonfiskowano ca³y artyku³ pod napi-
sem: "Papier i ¿ycde" nastêpuj¹cej treœci:

"Istnieje na tutejszym terenie pewna umowa,
która nazwan¹ jest,, czesko-polsk¹ umow¹ likwi-
dacyjn¹" z dnia 23. kwietnia 1925. Poœród licznych
jej paragrafów zwróciliœmy w dniu dzisiejszym
uwagê na trzy piêkne zdania, zawarte w art. 11
i 13 tej¿e umowy.

W art. 11 jest nastêpuj¹ce piêkne postanowie-
nie: "Przytem nie bêdzie za nielojalnoœc poczyty-
wana obrona praw mniejszoœciowych. "

A w art. 13-tym powiedziano:

"Jakikolwiek sposób przyniewalaj¹cego wynara-
dawiania jest niedozwolony", i dalej: "W szczegól-
noœci oœwiadczaj¹ obie umawiaj¹ce sdê Strony, ¿e
uwa¿aj¹ za sprzeczne z, prawem wszelkie wywie-
ranie nacisku na rodziców, aby posy³ali dzieci do
szkó³ z innym jêzykiem nauczania, ni¿ ich jêzyk
ojczysty. "

Prawda, ¿e piêkne i jasne postanowienia?

Prawda jednak tak¿e, ¿e Ÿle uczyniono, umie-
szczaj¹c te piêkne postanowienia w ciesz¹cym siê
z³¹ s³aw¹ paragrafie trzynastym. Bo jest to jednak
mimo wszystko - przynajmniej na tym terenie -
cyfra feralna. Có¿ nam z tego, ¿e sami nie jeste-
œmy zabobonni i nde gorszymy siê trzynastk¹, gdy
nasi przyjaciele przyzwyczaili siê trzynastek uni-
kaæ? Nie uœwiadczysz pokoju w hotelu z numerem
trzynastym, kamienice z trzynastk¹ te¿ chowaj¹
siê pod 12b. I zapewne te¿ ta trzynastka, feralna
zaszkodzi³a mocno temu piêknemu paragrafowi
o posy³aniu dzieci do szkó³....

Zamiast paragrafu trzynastego mamy w tej
sprawie na Œl¹skiej ziemi paragraf literowy S. M.
O. L., który ma "nieco" odmienne brzmienie. I ten
literowy paragraf: "Slezské Matice Osvìty Lidové"
pilnuje, by piêkny papier pozosta³ w dalszym ci¹gu
piêknym papierem.

Wiemy wszyscy, ¿e jest to rzekomo prywatna
instytucja. Ale powiedzia³a nam ona zupe³nie jasno
na swem ostatniem walnem zgromadzeniu, ¿e "cie-
szy siê poparciem w³adz". W swych rocznych spra-
wozdaniach przechwala siê ona stale sukcesami
przy ka¿dorocznych wpisach szkolnych; zreszt¹ có¿
bêdziemy objaœniaæ naszych czytelników o jej ce-
lach i metodach?

Je¿eli wiêkszoœæ roku siedzi ona cicho, to w okre-
sie obecnym, gdy zbli¿aj¹ siê wpisy szkolne, dzia³a
energicznie. Ozy jest to poœwiêcenie ³aŸni w Li-
gotce, ery konkursy pieknosci, festyny - dzia³a


17

ona teraz ze wzmo¿on¹ energj¹. Gotuje nam Po-
lakom i ³aŸniê i konkurs i festyn. Wszystko to
w piêknym celu, by rodzice polscy posy³ali dzieci
do.......szko³y.

Skar¿y siê ostatnio Matica, ¿e idzie jej to teraz
ciê¿ko. Ma racjê. Przy poprzednich wpisach szkol-
nych po latach strat zdo³aliœmy po raz pierwszy
utrzymaæ polski stan posiadania. Sporo dzieci pol-
skich zabrano nam wprawdzie do szkó³ obcych, ale
ju¿ mniej ni¿ w latach poprzednich. W bie¿¹cym
roku, po zwyciêskich wyborach, gdy tak piêkny
triumf odnios³a polskoœæ, mamy pe³n¹ nadziejê, ¿e
ju¿ nietylko utrzymamy stan posiadania, ale tak¿e
wzmo¿emy go o wiele nawróconych, uchronimy
wiele polskich dzieci przed obc¹ szko³¹. Bo roœnie
jednoœæ i si³a wewnêtrzna w naszym spo³eczeñstwie
polskiem na Œl¹sku. Roœnie i idzie od zwyciêstwa
do zwyciêstwa, jak s³usznej sprawie siê nale¿y.

Ka¿dy polski dzia³acz spo³eczny na œl¹sku, ka¿da
jednostka polska na tej ziemi ma w nadchodz¹cych
dniach wpisów wielki obowi¹zek pilnowania, by za-
pisy szkolne spe³ni³y nasze nadzieje.

Ka¿de najdrobniejsze nadu¿ycie nale¿y natych-
miast podawaæ do wiadomoœci redakcji "Dziennika
Polskiego". "

W artykule "Wczorajsza konfiskata "Dziennika
Polskiego" skonfiskowano:

"Poza inmemi skonfiskowany zosta³ równie¿ do-
s³owny przedruk z nieskonfiskowanego ostrawskie-
go "Czeskiego s³owa". "

Artyku³ p. t. "Dr. Houdek chwali" skonfiskowano
ca³y a opiewa³ nastêpuj¹co:

"Czeskie s³owo" przynosi telegram z Moskwy od
Czecha dr. Houdka. Ten¿e pisze w depeszy: "Mini-
ster Benesz nale¿y bezspornie do najpopularniej-
szych zagranicznych osobistoœci w zwi¹zku sowiec-
kim. " Tak twierdzi dr. Houdek, ale nie podaje, czy
jest to jego prywatne mniemanie, czy te¿ myœl¹
to samo i inni. Lepiej jest zawsze w takich spra-
wach cytowaæ cudze zdanie, ni¿ myœl w³asn¹ ubie-
raæ w cia³o. "

Artyku³ "Jacy katolicy istniej¹ w Cierlicku"
skonfiskowano równie¿ ca³y wraz z napisem, a
artyku³ ten opiewa³:

"Jacy katolicy istniej¹ w Cierlicku? Ciekawe
œwiat³o rezultatów wyborczych. Pamiêtamy dobrze
sprawê obsadzenia probostwa cierlickiego ksiêdzem
czeskim. Twierdzono, ¿e jest tam wielu czeskich
katolików, w ka¿dym razie wiêcej ni¿ polskich.
Przy wyborach powiatowych okaza³o siê, ¿e czescy
katolicy otrzymali na sw¹ listê w ca³ej parafji cier-
lickiej... 25 g³osów, gdy lista polskich katolików
645 g³osów. Cyfry wspomniane s¹ niezwykle wy-
mowne. Podobnie jest w £¹kach, gdzie'czescy ka-
tolicy otrzymali 14 g³osów a lista polskich kato-
lików 250. "

Z konfiskat tego jedynego numeru widocznem
jest, ¿e konfiskuje siê wiadomoœci podawane przez
"Dziennik Polski", o których w innej prasie pisze
siê swobodnie i które nie stanowi¹ ¿adnej zbrodni,
ani tak¿e wcale nie mog¹ przyczyniæ siê do zak³ó-
cenia publicznego spokoju. Chodzi tutaj wy³¹cznie
tylko o krytykê, która jest zupe³nie legalna
i prawna.

Podpisani zapytuj¹ Pana Ministra Sprawiedli-
woœci, czy znane mu jest to niepryjaŸne traktowa-
nie prasy polskiej przez cenzurê w Mor. Ostrawie
i co zamierza uczyniæ, a¿eby po³o¿yæ kres tej
samowolnej, wywo³uj¹cej wielkie rozgoryczenie
wœród polskiej ludnoœci akcji konfiskacyjnej cen-
zury w Mor. Ostrawie.

W Pradze, dnia 23. czerwca 1935.

Dr Wolf,

Danihel, Hlinka, Rázus, Dr Tiso, Suroviak, Sivak,

Dr. Sokó³, Dr Pružinský, Sidor, Ša³át, Florek,

Kendra, Drobný, Onderèo, Haššík, Longa, Slušný,

Èavojský, Turèek, Dembovsky, Brody.

Pùvodní znìní ad 63/ VII.

Interpellation

der Abgeordneten Dr F. Köllner, H. K.
Frank, Rudolf Sandner und Genossen

an den Minister für soziale Fürsorge und
den Minister des Innern

wegen der gesetz- und statutenwidrigen
Tätigkeit einiger Gewerkschaften.

Internationaler Metallarbeiterverband in der
ÈSR, Sitz Komotau,

Einheitsverband der Holzarbeiter in der ÈSR,
Sitz Prag,

Deutscher Bauarbeiterverband in der ÈSR, Sitz
Reichenberg,

Union der Textilarbeiter für das èechoslova-
kische Staatsgebiet, Sitz Reichenberg,

Verband der Glas- und Keramarbeiter und Arbei-
terinnen in der ÈSR, Teplitz-Schönau, Wattstraße
1859,

Prümyslový svaz luèebního, skláøského a kera-
mického dìlnictva v Praze,

Verband der Arbeiter in der Bau-, Stein- und
Keramindustrie in der ÈSR, Prag-Karlín, Havliè-
kova,

Svaz kovodelníkù v ÈSR, Sitz Prag II., Biskup-
ská ulice 7,

Gewerkschaft des Verbandes der Fabriksarbei-
ter in der ÈSR, Sitz Aussig,

Verband der Transport- und Lebensmittelarbei-
ter, Sitz Aussig,

Internationaler Allgewerkschaftlicher Verband,
Prag II., Jeèná 10.

Svaz skláøských a brusièských dìlníkù, Sitz
Teplitz-Schönau,

sind Gewerkschaften, welche gemäß Vereinsge-
setz vom 15. November 1867, RGB1. Nr. 134, als
unpolitische Vereine zu betrachten sind. Es ist
ihnen daher jede politische Tätigkeit von vorn-
herein untersagt. Die Statuten der vorgenannten
Gewerkschaften schließen jede politische Tätigkeit


18

und Beeinflussung der Mitgliedschaft durch die Ge-
werkschaftsleitung und die Leitung der Unterglie-
derungen aus. Trotzdem wird von den obgenannten
Gewerkschaften in gesetz- und statutenwidriger
Weise ein unzulässiger Druck auf denjenigen Teil
der Mitgliedschaft ausgeübt, der mit der Führung
dieser Gewerkschaften nicht gleicher politischer
Gesinnung ist.

Die unterzeichneten Abgeordneten legen dem
Minister des Innern und dem Minister für soziale
Fürsorge 28 Fälle von belegten, durch Zeugen ein-
wandfrei beweisbaren Tatbeständen von Verlet-
zungen dei Vereinsgesetzes, bzw. der Statuten
vor.

Die beigedruckten Falle bieten nicht nur den Be-
weis für die Verletzung der Statuten, sondern auch
für die Verletzung des § 4 des Gesetzes vom 19.
Juli 1921, Slg. 267, in der Fassung des Gesetzes
vom 5. Juni 1930, Slg. 74, wo es heißt:

"Die Mitgliedschaft in der Fachorganisation
darf an keine andere Bedingung gebunden sein,
als an jene, daß das Mitglied in dem bei reffenden
Fache beschäftigt ist und an die Organisation die
festgesetzten Beiträge leistet. "

Der Fachverband ist zwar berechtigt, die Mit-
gliedsrechte einzelner Mitglieder aus wichtigen
Gründen einzuschränken, doch ist er unbedingt
verpflichtet, die Gewerkschaftsunterstutzung samt
Staatsbeitrag während der Zeit der Arbeitslosig-
keit auszuzahlen.

Wir erbringen in den beigedruckten Fällen den
Nachweis, daß Funktionäre der obangeführten Ge-
werkschaften die Auszahlung der Arbeitslosen-
unterstützung an die Nichtmitgliedschaft bei der
Sudetendeutschen Partei knüpi'en. Hiedurch ist
eine klare Verletzung der genannten gesetzlichem
Bestimmungen gegeben. Wenn in eizelnen Fällen
von der Zugehörigkeit zu "gegnerischen Organisa-
tionen" die Rede ist, so kann damit nur die poli-
tische Gegnerschaft gemeint sein, da in keinem
einzigen Falle die Mitgliedschaft bei einer gegne-
rischen Gewerkschaftsorganisation festgestellt
werden konnte.

Als Beweis für die von uns aufgestellte Behaup-
tung der (politischen Tätigkeit der obangeführten
Gewerkschaften führen wir weiters die Schreib-
weise der Gewerkschaftszeitungen dieser Ver-
bände an. Wir beschränken uns darauf, lediglich
aus der Gewerkschaftszeitung "Internationaler
Metallarbeiter, Verbandsorgan aller in der Eisen-,
Metall-, Edelmetall- und Elektroindustrie Beschäf-
tigten, Herausgeber Franz Kaufmann, Komotau",
folgende Artikel zu zitieren, welche in klarer Ver-
letzung der gesetzlichen Bestimmungen politische
Propaganda gegen die Sudetendeutsche Partei und
für die Deutsche sozialdemokratische Arbeiter-
partei treiben.

Der Artikel "Die Unternehmerfront" in Nr. 16
vom 20. April 1935 ist rein politischen Inhaltes
und bekämpft die Sudetendeutsche Partei.

Die Nummer 19 vom 11. Mai 1935 ist der Wahl-
propaganda für die Deutsche sozialdemokratische
Arbeiterpartei gewidmet und trägt einen ganz-
seitigen Wahlaufruf der Zentralgewerkschafts-
kommission des deutschen Gewerkschaftsbundes
für die Deutsche sozialdemokratische Arbeiter-
partei. In derselben Nummer erscheint ein Bericht
einer Gewerkschaftsversammlung in M. Ostrau
vom 14. April 1935, wo der Vorsitzende Kaufmann

eine Propagandarede für die Deutsche sozialdemo-
kratische Arbeiterpartei hielt. Die Zeitung be-
richtet wörtlich: "Alle Mitglieder unseres Ver-
bandes, darüber hinaus alle freigexverkschafthch
organisierten Mitglieder, müssen alles daran
setzen, damit die Wahlen den Sieg der sozialdemo-
kratischen Arbeiterschaft bringen mögen. " Diese
vom Verbandsorgane selbst zugegebene Propa-
ganda wurde von den zum Einschreiten verpflich-
teten Behörden unbeanstandet gelassen.

Die Nummer 20 vom 18. Mai 1935 bringt auf
Seite 1 einen Wahlaufruf für die Deutsche sozial-
demokratische Arbeiterpartei. Die in derselben
Nummer enthaltenen Artikel "Um was es geht",
"Unternehmer wollen gewählt werden", "Hen-
lein's Arbeitsfront" rind ausgesprochen rein poli-
tischen Inhaltes für die Deutsche sozialdemokra-
tische Arbeiterpartei und gegen die Sudeten-
deutsche Partei gerichtet. Desgleichen sind rein
politischen Inhaltes die in Nr. 21 vom 25. Mai 1935
gebrachten Artikel "Stärkt unsere Reinen", und
"Bonzen" sowie der in Nr. 22 vom 1. Juni 1935
gebrachte Artikel "Gewerkschaftliche Nachwahl-
betrachtungen". Es folgen nun die schon erwähn-
ten 28 Falle gesetz- und statutenwidriger Tätig-
keit:

I.

Franz Richter, Paul Reichel, Rudolf Neubert,
Gustav Vogel, Walter Vogel, Rudolf Walter, alle
aus Brandau, wurden am 14. Juli 1934 vom Inter-
nationalen Metallarbeiterverband, Sitz Komotau,
verstandigt, daß sie wegen angeblicher verbands-
schädigender Tätigkeit und wegen Nichteinhaltung
von Beschlüssen auf Grund des § 6, Absatz 3 E dei
Satzungen aus dem Verbände ausgeschlossen
wurden.

In diesem Schreiben wurde kein Grund für die
verbandsschadigende Tätigkeit angeführt und es
wurde nicht erklärt, woiin die Verletzung der Ver-
bandsbeschlüsse und Grundsätze bestand. Es wurde
den Ausgeschlossenen keine Gelegenheit gegeben,
gegen die Vorwürfe Rechtfertigung zu ergreifen.
Der Absatz 3 E des § 6 lautet: Der Ausschluß
eines Mitgliedes kann erfolgen, wenn es dem Ver-
bände einen materiellen Schaden zugefügt hat,
oder die Interessen des Verbandes auf irgendeine
Weise schädigt.

Die Ausgeschlossenen haben dem Verbände nie-
mals einen materiellen Schaden zugefügt oder
seine Interessen in irgendeiner Weise geschädigt.
Sie haben ihre Pflichten dem Internationalen Me-
tallarbeiterverbande gegenüber stets restlos erfüllt
und nie Verbansbeschlüsse verletzt.

Der einzige und wirkliche Grand der Ausschlie-
ßung aus dem Verbände ist die Zugehörigkeit zur
"Sudetendeutschen Heimatfront". Der Zahlmeister
des Internationalen Metallarbeiterverbandes der
Zahlstelle Brandau, Herr Josef Brettfeld, hat dem
ausgeschlossenen Mitgliede Rudolf Neubert die
Auszahlung der Arbeitslosenunterstützung und
des Staatsbeitrages mit der Begründung verwei-
gert, daß er Mitglied der Sudetendeutschen Hei-
matfront sei. Gegen Brettfeld wurde die Anzeige
nach dem Terrorgesetz erstattet. Aus den Straf-
akten des Bezirksgerichtes Katharinaberg geht
einwandfrei hervor, daß der Ausschluß tatsächlich
wegen Zugehörigkeit zur Sudetendeutschen Hei-
matfront ausgesprochen wurde. Der Zahlmeister
der Zahlstelle Brandau, Brettfeld, erstattete beim


19

Verbände die Anzeige, daß die oben angeführten

M inner Mitglieder der SHF seien, worauf unter
Verschleierung des wahren Sachverhaltes und
unter Vorschutzung von in Wirklichkeit nicht
existierenden Ausschlußgründen der Ausschluß
ausgesprochen wurde.

Gegen, den Ausschluß wurde die Anzeige an die
Bezirksbehörde wegen Fassung von gesetzwidrigen
Beschlüssen erstattet. Die Anzeige wurde wegen
Unzuständigkeit der Bezirksbehörde mit Bescheid
vom 15. September 1934 zurückgewiesen. Gegen
den Bescheid wurde Berufung an dos Landesamt
erhoben, die mit derselben Begründung Ende
Feber 1935 abgewiesen wurde.

II.

Anton Friedl, Hilfsarbeiter, Fischern, Baracke
XXVI, verheiratet, arbeitslos, 2 Kinder, ist Mit-
glied der Ortsgruppe Fischern-Karlsbad des Deut-
schen Bauarbeiterverbandes in der Èechoslovakei,
Sitz Reichenberg, Mitgliedsnummer 65. 871.

Friedl hatte vor einiger Zeit mit dem Kassier
der Gewerkschaft Jäkl eine Aussprache, wobei
Jäckl sagte: "Wenn Du noch einmal mit dem SHF-
Abzeichen in die »Graphia« hereinkommst, kriegst
Du keine Unterstützung mehr; die Verantwortung
trage ich. "

Am Montag, den 11. März schickte Friedl seine
Frau in die Gewerkschaft zur Behebung der
Arbeitslosenunterstützung. Dort wurde ihr ohne
Begründung die Unterstützungskarte abgenommen
und keine Zahlung geleistet. Am nächsten Tage
ging Friedl selbst in die "Graphia", wo ihm Jäckl
erklarte, er bekomme die Karte nicht mehr, da er
sie zwecks Ausscheidung nach Reichenberg ein-
schickte. Auf die Bemerkung Friedl's, daß er doch
noch Anspruch auf Arbeitslosenunterstützung
hätte, antwortete Jäckl: "Du wirst schon wissen,
warum Du sie nicht kriegst. "

Daraufhin ging Friedl mit einem Zeugen, Franz
Fischer, Fischern, Baracke XXVI, noch einmal zu
Jäckl, um ihn zu einer Äußerung zu veranlassen.
Dieser jedoch wies den Zeugen hinaus, wobei er
zu Friedl sagte: "Hättest Du Dich richtig ver-
halten, hättest Du Unterstützung bekommen. "

Da das Vorgehen des Kassiers der Gewerk-
schaft gesetzwidrig ist, wurde gegen denselben
die Strafanzeige nach dem Terrorgesetz an die
Gendarmerie und an die Staatsanwaltschaft ein-
gebracht und eine Beschwerde wegen Nichtaus-
zahlung der Unterstützung an die Bezirksbehörde
abgeschickt.

III.

Anton Friedl, Maurer in Deutsch-Gießhübl 88,
Bezirk Iglau,

Franz Friedl, Maurer in Deutsch-Gießhübl 66,
Bez. Iglau,

Johann Hofer, Maurer in Deutsch-Gießhübl 87,
Bez. Iglau, sind seit Jahren Mitglieder der Orts-
gruppe Iglau des Verbandes der Arbeiter in der
Bau-, Stein- und Keramindustrie in der ÈSR Sitz:
Prag-Karlin, Havlíèkova 8 und gehören dem Ar-
beitsfache bis heute an. Sie haben ihre Verpflich-
tungen dem Verbände gegenüber restlos erfüllt.

Am 26. Jänner 1935 wurde in Deutsch-Gieß-
hübl eine Ortsgruppe der politischen Partei der
"Sudetendeutschen Heimatfront" gegründet, der

sich die Genannten anschlossen. Bald darauf
wurde unter den Arbeitskollegen der Angeführ-
ten davon gesprochen, daß die Absicht bestehe,
diese aus der Gewerkschaft auszuschließen, um
ihnen auf diese Weise die Arbeitslosenunter-
stützung zu entziehen.

Am 3. Feber 1935 fand im "Schützenhaus" in
Iglau die Hauptversammlung der Ortsgruppe
Iglau der obgenannten Gewerkschaft statt. Nach
den Referaten gab der Vorsitzende Franz Mick-
sche bekannt, daß die Obgenannten vom Aus-
schusse der Ortsgruppe Iglau aus der Gewerk-
schaft ausgeschlossen worden seien, weil sie
einer gegnerischen Organisation angehören.

Anton Friedl stellte darauf die Anfrage, ob die
Obgenannten wegen ihrer Mitgliedschaft bei der
SHF ausgeschlossen worden seien. Daraufhin er-
widerte der Vorsitzende Franz Micksche: "Ja, ja,
und noch einmal ja!"

Daraufhin wurde ein Beschluß gefaßt, daß
alle Mitglieder, die sich einer "faschistischen
Partei" anschließen, aus der Gewerkschaft aus-
geschlossen werden.

Seither wurde den Genannten die Auszahlung
der ihnen gebührenden Arbeitslosenunterstütaung
gesetzwidrig verweigert.

Dieser beweisbare Sachverhalt zeigt, daß die
Gewerkschaft den § 4 des Gesetzes vom 19. Juli
1921 klar verletzt, welcher vorschreibt, daß die
Gewerkschaft niemandem die Mitgliedschaft ver-
weigern darf, der dem Fache angehört und der
Gewerkschaft die Beiträge leistet. Die Obge-
nannten haben deshalb an die politische Bezirks-
behörde in Iglau, an die Staatsanwaltschaft in
Iglau und an das Polizeikommissariat in Iglau die
Anzeige wegen Terrors und wegen gesetzwidriger
Beschlußfassung eingebracht.

IV.

Gustav Heinrich, Dreher, Sedlnitz Nr. 173, ist
Mitglied der Ortsgruppe Kopøivnice des Svaz dìl-
nictva kovoprùmyslu v ÈSR. und hat bisher seine
Verpflichtungen dieser Gewerkschaft gegenüber
restlos erfüllt.

Genannter nahm an der Versammlung der SHF
am 8. Feber d. J. in Neu-Titschein als Ordner
teil. Wegen der Teilnahme an dieser Versamm-
lung wurde der Genannte aus der Gewerkschaft
mit der Begründung ausgeschlossen, daß es nicht
gestattet sei, als Arbeitsloser von kommunisti-
schen Gewerkschaften Geld zu nehmen und gleich-
zeitig Mitglied der SHF zu sein.

Der Vertrauensmann und Zahlmeister der
Ortsorganisation der Gewerkschaft, Rudolf Ba-
rabasch, Sedlnitz 2, erklärte, daß Heinrich als
SHF-Mitglied sich bei der SHF die Unter-
stützung holen moge, daß er von der Gewerkschaft
kein Geld mehr bekomme und überhaupt bei der
Gewerkschaft nichts mehr zu suchen habe.

Diese Aussage ist jederzeit durch Zeugen nach-
weisbar.

Dem Mitgliede Heinrich wurde daraufhin die
Auszahlung der Unterstützung in gesetzwidriger
Weise verweigert.

Gegen diesen Ausschluß wurden alle Rechts-
mittel durch Dr. Schmutz, Advokat in Neutit-
schein, ergriffen,


20

V.

Albin Weidler, Arbeiter in Rosenthal, Post
Großdorf, erhielt von der "Union der Textil-
arbeiter für das tschechosl. Staatsgebiet",
Zentralgruppe in Braunau, den Bescheid vom
19. Dezember 1934, ZI. 1415 wie folgt:

"Über Antrag einer Reihe von Mitgliedern un-
seres Verbandes wurde seitens des Zentral-
gruppenvorstandes der Beschluß gefaßt, Ihren
Ausschluß wegen fortgesetzten gewerkschafts-
schädigenden Verhaltens bei der Verbandsleitung
zu verlangen.

Dieser Aufforderung hat der Verbandsvorstand
entsprochen und uns mit Brief vom 18. Dezember
1934 verständigt, daß Sie mit sofortiger Wirk-
samkeit aus der "Union der Textilarbeiter" aus-
geschlossen wurden. Die Gründe hiefür sind im
1. Absatz bereits angeführt.

Der genannte Albin Weidler, hat sich nie ge-
werkschaftsschädigend verhalten und niemals
einen Einfluß auf die Leitung der Gewerkschaft
genommen, der derartig ausgelegt werden
könnte. Er hat seine Verpflichtungen dem Ver-
bände gegenüber stets restlos erfüllt. Der Be-
scheid führt nicht die geringste Tatsache an, in
welcher Weise die gewerkschaftsschädigende Tä-
tigkeit entwickelt worden sein soll.

Der Ausschluß aus der "Union" erfolgte ledig-
lich auf Grund der politischen Gesinnung, da er
seit längerer Zeit der SHF angehört. Dem Aus-
geschlossenen wurde keine Gelegenheit gegeben,
sich gegen die erhobenen Beschuldigungen zu
rechtfertigen.

Es liegt hier ein klarer Fall vor, daß eine Ge-
werkschaft in Verletzung der statutenmäßigen
Vorschriften und der Vorschriften des Ges. vom
19. Juli 1921, ein Mitglied aus parteipolitischen
Gründen ausgeschlossen hat. Die Beweise hiefür
sind jederzeit zu erbringen.

Gegen diesen Ausschluß wurden alle zustehen-
den Rechtsmittel ergriffen.

VI.

Richard Neugebauer, Steinmetz in Oberlinde-
wiese und

Adolf Semmler, Bruchmeister in Oberlindewie-
se sind Mitglieder der "Gewerkschaft des Ver-
bandes der Fabriksarbeiter in der ÈSR, Sitz
Aussig" Zahlstelle Niederlindewiese.

Die beiden Genannten erhielten vom Obmanne
der Zahlstelle für den 16. Feber 1935 7 Uhr
abends eine Einladung zu einer wichtigen Be-
ratung. Dort wurde Ihnen vom Obmanne der Zahl-
stelle, Josef Bernert, und vom Sekretär Schrem-
mer, Freiwaldau, mitgeteilt, daß sie sofort ihre
Funktionen in der SHF niederzulegen haben, wi-
drigenfalls der Ausschluß aus der Gewerkschaft
und damit die Einstellung der Arbeitslosenunter-
stützung erfolgt.

Diese Drohung widerspricht dem klaren Wort-
laut des Gesetzes vom 19. Juli 1921 § 4 und stellt
den Tatbestand des Terrors dar. Gegen die ge-
nannten Funktionäre der Gewerkschaft wurde die
Anzeige bei der Gendarmerie und bei der Bezirks-
behörde erstattet.

VII.

Anton Pitsch, Arbeiter in Liskowetz,
Rudolf Riedl, Arbeiter in Liskowec, sind Mit-
glieder des "Internationalen Mstallarbeiterver-
bandes, Sitz Komotau". Den Genannten wurde
von der Gewerkschaft aufgetragen, aus der SHF
auszutreten, da sie sonst aus dem Verbände aus-
geschlossen werden würden.

Einem der genannten wurde das Mitgliedsbuch
abverlangt und die Ruckgabe solange verweigert,
bis er eine Bestätigung über den Austritt aus der
SHF beibringe.

Gegen die dortigen Funktionäre des "Metall-
arbeiterverbandes" wurde die Teri oranzeige er-
stattet.

VIII.

Max Hartl, Arbeiter aus Kohlstetten, Post B.
Kubitzen,

Michl Buschek, Arbeiter aus Kohlstetten, Post
B. Kubitzen, Bez. Taus, sind Mitgliedei des "In-
ternationalen Allgewerkschaftlichen Verbandes,
Sitz Prag II, Jeèná 10. "

Am Sonntag, den 21. Oktober 1934 wurde in
Pasenice, Bez. Taus, eine Versammlung dieser
Gewerkschaft abgehalten. Hiebei erklärte Anton
Stauber, Funktionär der Gewerkschaft, daß er von
der Leitung der Gewerkschaft den Befehl erhalten
habe, da'J ein Mitglied der SHF nicht zugleich
Mitglied der Gewerkschaft sein darf. Jedes Mit-
glied der Gewerkschaft muß sich nach den Be-
stimmungen der Satzungen sozialdemokratisch
organisieren. Die beiden Obgenannten, Hartl und
Pitsch, wurden aufgefordert, entweder aus der
SHF auszutreten, oder es wird Ihnen die Unter-
stützung entzogen.

Der Beamte der Arbeitsvermittlung in Taus
(Kusek) verlangte von Hartl und Pitsch bei der
Arbeitslosenmeldung die Vorlage der politischen
Legitimation, da er sonst nicht bestätige. Das Vor-
gehen der genannten Funktionäre der Gewerk-
schaft erfüllt den Tatbestand des Terrors und
widerspricht dem Gesetz vom 19. Juli 1921. Die
erforderlichen rechtlichen Schritte sind eingeleitet.

IX.

In Pelechin, Gerichtsbezirk Taus, fand am 17.
Mai z 1935 eine Ausschussitzung des "Internatio-
nalen Gewerkschaftsverbandes", Ortsgruppe Pele-
chin, statt. In dieser Sitzung wurde folgendes
Schreiben, dessen beglaubigte Abschrift bei der
Hauptstelle in Eger erlipsrt, verlesen:

Prag, den 13. März 1935.
Herrn

Alois Ziesster,

Pelechin, Post Mraken.
Werter Genösse!

In Beantwortung Deiner Anfrage teilen wir
Dir mit, daß jenen Mitgliedern, die glauben, zwei
Herren dienen zu können, die Mitgliedsbücher,
Anweisungen und Kontrollmarken abzunehmen
sind. Der Ortsgruppenausschuß hat zu beschlies-
sen, ob er diese Mitglieder als Gruppenmitglieder
weiterhin ansieht. Die Auszahlung der Unter-
stützung bei diesen Leuten ist sofort einzustellen.
Unserer Meinung nach sollen solche Leute ausge-


Související odkazy



Pøihlásit/registrovat se do ISP